-Dlaczego przestałaś pisać bloga? -Tak jakoś wyszło. Czas, okoliczności, rozmyło się. -Powinnaś wrócić do pisania. -Nie, już raczej nie. A jednak. Ostatni wpis zrobiłam trzy lata temu. Pan X i ja …
-
-
To największa atrakcja Muzeum Lotnictwa i Kosmosu w Waszyngtonie. Wahadłowiec Discovery, który w 2011 rok po raz ostatni poleciał w kosmos. Dla mnie to szczególny orbiter, ponieważ widziałam jak w kwietniu …
-
Kiedyś ubieranie choinki na początku grudnia wydawało mi się głupie i bez sensu. Dziś sama tak robię. W Ameryce sezon świąteczny rozpoczyna się zaraz po Święcie Dziękczynienia i kończy w pierwszych …
-
To niby wyświechtany banał, ale faceci naprawdę MUSZĄ czasami poszaleć jak dzieci. Pan X i ja jedziemy na dyniową farmę. Jest niedziela, farma jest potężnym biznesem z parkingiem na setki samochodów. …
-
To się zdarza dwa razy w roku, wiosną i jesienią. Biały Dom pozwala KAŻDEMU na przechadzkę po ogrodach rezydencji. Trzeba mieć jednak bilet. Wejściówki są darmowe i rozdawane są w dniu …
-
Moim rodzinnym miastem jest Szczecin. Niemal za każdym razem, gdy Pan X i ja wychodzimy na spacer nad Potomac w Waszyngtonie, zastanawiamy się dlaczego TAK nie może być w Szczecinie. Tutaj, …
-
Tym razem trochę zdjęć z weekendowego wypadu do dwóch winnic w stanie Virginia. O miękkich nogach po degustacji już kiedyś pisałam, tutaj. Teraz po prostu obejrzyjcie zdjęcia z winnic North Gate …
-
Serial Korzenie bił kiedyś rekordy popularności w Ameryce. W Polsce był wyświetlany w latach osiemdziesiątych i też cieszył się sympatią widzów. Młodzież zapewne nie ma pojęcia o czym piszę, ale być …
-
Widziałam niedawno na Facebooku zdjęcie przedstawiające koszmarne, szpitalne jedzenie. Jakiś czas temu widziałam (także na Facebooku) zdjęcie zrobione na szpitalnym łóżku, na którym ktoś eksponował siebie ze swoją pooperacyjną raną. Nie …
-
Jak gdzieś nie można wejść, to tym bardziej ma się ochotę. W sobotę w Waszyngtonie, w którym znajdują się dziesiątki placówek dyplomatycznych (może i więcej) można było przekonać się na własne …
