Central Park w Nowym Jorku to najpopularniejszy park w całych Stanach Zjednoczonych. Rocznie odwiedza go kilkadziesiąt milionów ludzi. W założonym w 1857 roku parku rośnie 26 tysięcy drzew. Prace przy aranżacji i budowie ukochanego parku nowojorczyków trwały 15 lat.
-
Wchodząc→
-
-Gdzie jest moja walizka??!
Dochodzi dziesiąta wieczorem, stoimy na parkingu przed hotelem, za nami prawie sześciogodzinna podróż w korku z Waszyngtonu na Manhattan. Jest piątek, wiadomo, każdy coś zaplanował. My weekend w Nowym Jorku. Pan X wyciągnął właśnie z bagażnika → -
Wychodzę z założenia, że masz ważny paszport z ważną wizą oraz bilet lotniczy. Ja Ci zaczynam pomagać od tego momentu. Poniżej napiszę Ci czego możesz spodziewać się na lotnisku przed wejściem do samolotu. Podpowiem Ci jak wypełnić deklarację celną do→
-
Wspólny wyjazd na farmę dyniową to niepisana tradycja obowiązująca w amerykańskich rodzinach od dekad. Ludzie pakują do samochodów siebie, dzieci, lunch, albo karty kredytowe, by kupić coś do przekąszenia na miejscu i wyruszają za miasto na trwającą najczęściej pół dnia →
-
Jeżeli wybierzesz się do amerykańskiej restauracji i zamarzą Ci się prawdziwe amerykańskie steki, to zaraz po tym, gdy wyrazisz swoje życzenie, usłyszysz od osoby przyjmującej zamówienie następujące pytanie :
How do you like your steak cooked?
Jeśli będzie to Twoje → -
-Widziałaś, że pokazał kciuk w górę?
-No widziałam. Myślisz, że nie będzie powtórnej kontroli bezpieczeństwa?
-Myślę, że nie – odparł Pan X, który przyglądał się jak żołnierz w polowym mundurze, siedzący przed nami zasygnalizował gestem strażnikowi stojącemu przed bramą wjazdową, → -
-Ale jak ja mam się teraz zwracać do twoich rodziców?
Kiedy po milionie lat wspólnego życia, gdy on już widział mnie dwa miliony razy bez makijażu, z przylizanymi włosami i w wyciągniętym dresie a ja jego też w dresie, z → -
Krążyliśmy samochodem po okolicy. Było późne sobotnie popołudnie, kiedy stanęliśmy przed tym czymś.-Ty idź tam i sprawdź co to jest, ja zostanę z dzieckiem w aucie – zarządził Pan X, kiedy zaparkowaliśmy przed gigantyczną piramidą, pokrytą w całości lustrzanym→
-
-Jak się masz?-Dobrze dziękuje. Jak pan się ma?-Dobrze, dzięki. Skąd jesteś?-Z Polski.-Oooo, to strasznie daleka podróż!Stoimy w rejonie Pentagonu, tuż przy tablicy upamiętagniającej ludzi, którzy zginęli w zamachu z 11 września. Ja trzymam w ręku→
-
Czy masz czasem takie uczucie, że przyjeżdżasz do jakiegoś miasta a ono przypomina Ci inne, na przykład to, z którego pochodzisz, albo to, w którym obecnie żyjesz? Założę się, że tak. Dziś chcę Ci pokazać kilka zdjęć z Waszyngtonu, w →