Uznaliśmy, że nie chcemy płacić dziesięciu dolarów od osoby, żeby popatrzeć na panoramę miasta, które specjalnie nam się nie podobało.
Dziś już wiem, że centrum handlowe, do którego trafiliśmy przez przypadek nazywa się Bass Pro Shops i jest to sieć ponad 90 sklepów w USA i Kanadzie dla miłośników łowiectwa, wędkarstwa i kempingów. Tylko w Memphis Bass Pro Shops mieści się w budynku w kształcie piramidy. Licząca sobie 98 metrów wysokości piramida była kiedyś halą widowisko-sportową na ponad 20 tysięcy miejsc. Od 2015 roku jest rajem dla wędkarzy, myśliwych i skautów. To było jedno z najdziwniejszych miejsc jakie widziałam do tej pory w Ameryce. Byłam w jakimś stopniu pod wrażeniem, ale nie były to „ach! och!”. Raczej : Jezu, kto to wymyślił i czemu tu jest jak w horrorze? Teraz Ty też możesz rzucić okiem jak wygląda amerykański raj dla fanów szeroko pojętej rekreacji. Enjoy!
Wszystkie zdjęcia zrobiłam telefonem komórkowym.
Karolina, powiedzmy sobie szczerze, wystrój sklepu jest okropny:))) Dla mnie to była tzw. ciekawostka przyrodnicza ale ogólnie to nie moja bajka.
Przyznam, że wystrój sklepu dosyć specyficzny. A drzewa nasuwają na myśl skojarzenia z filmów grozy czy też horrorów (droga samochodem przez dziwny las, mokradła etc) I chociaż całość robi wrażenie (ciekawa jestem kto miał taką fantazję przy tworzeniu tego miejsca) to jednak ogólne odczucia mam mieszane: ni to pozytywne, ni to negatywne (choć może z przewagą negatywnych)..
Też byłam w jednym z tych sklepów, tylko ten odwiedzony przeze mnie mieści się w Bridgeport w CT. 🙂
Słuchaj, a czy tam też były te wszystkie drzewa i zwierzaki, czy tylko w Memphis takie numery?:)
Były drzewa,zwierzęta, ryby…Nawet można było kupić tam meble, ręczniki czy zastawę stołową. Wszystko w klimacie polowań 😉 Tylko łodzie stały na zewnątrz 🙂
Tak! W tym sklepie w Mempis też było to wszystko, nawet obrazy do domku myśliwskiego z jeleniem, dzikiem i innym ptakiem:)