Stany Zjednoczone są krajem, w którym nie obowiązuje jedna i ta sama strefa czasowa. Różnica czasu jest wpisana w amerykańską rzeczywistość. Na przykład jeśli o 8 rano w Waszyngtonie postanowię zadzwonić sobie do kogoś, kto mieszka w Kalifornii, to na pewno go obudzę, ponieważ w Kalifornii będzie wówczas 5 rano. A jeśli przyjedzie mi do głowy dzwonienie do kogoś na Hawajach, to już w ogóle wyrwę go z głębokiego snu, ponieważ na Hawajach będzie 2 w nocy. Jeśli będziesz oglądać telewizję informacyjną w USA, np. CNN, to w rogu ekranu zobaczysz godzinę, z zaznaczeniem która to strefa czasowa.
W kontynentalnej części Stanów Zjednoczonych obowiązują cztery strefy czasowe. Kolejne dwie na Hawajach i Alasce. Posłużmy się konkretnym przykładem. Załóżmy, że w stolicy USA jest 11.00 przed południem/rano. Tak będzie to wyglądało w różnych częściach Stanów Zjednoczonych :
- Waszyngton 11.00 rano
- Chicago 10.00 rano
- Denver 9.00 rano
- Los Angeles 8.00 rano
Dorzućmy jeszcze :
- Honolulu na Hawajach : 5.00 rano
- Anchorage na Alasce : 7.00 rano
Jet lag po locie do Stanów Zjednoczonych
Jak sobie radzić z różnicą czasu?
A co jeśli obudzę się w środku nocy mimo melatoniny?
Czy melatonina naprawdę działa?
Jak sobie radzić z różnicą czasu w drugą stronę?
- rozmowa z urzędnikiem imigracyjnym
- jak się spakować do USA
- 10 dziwnych rzeczy w USA cz.I
- co musisz wiedzieć przed podróżą do USA