-Pokaż mi w czym pójdziesz na basen.
Pan X spojrzał zdziwiony i zrobił minę, która świadczyła o tym, że nie do końca rozumie pytanie.
-Pokaż mi swoje kąpielówki – tak brzmiało uściślenie.
Był 2009 rok, ledwo co przylecieliśmy do Waszyngtonu, w którym panowały męczące upały. Z naszym polskim znajomym, który mieszkał w stolicy USA od jakiegoś czasu postanowiliśmy więc skoczyć na basen.
Znajomy, który po przylocie udzielił nam kilku rad i wskazówek odnośnie życia w USA poczuł się również w obowiązku, by przestrzec Pana X w czym na plażę lub basen wyskakiwać w Ameryce nie uchodzi, dlatego postanowił zlustrować jego gatki.
-No takie mam – rzekł mocno skołowany Pan X wyciągając swoje pomarańczowe szorty z białymi zygzakami, które osobiście kupiłam mu ja.
-Ok, nadają się – ocenił znajomy.
Domyślałam się w czym rzecz. Po plażowaniu w Tunezji, gdzie niemieccy turyści (panowie) w wieku 60 plus paradowali po plaży w czarnych stringach, już nic nie mogło mnie zdziwić. Wiedziałam jednak, że Ameryka jest pruderyjna i dość konserwatywna oraz, że wyznacza własne plażowe standardy. A jednym z nich są męskie gacie. Napiszę coś, co może nie spodobać się paru panom. Ale trudno. Plażowe kąpielówki dla mężczyzny, które kształtem i krojem przypominają zwykłe gacie, nawet jeśli są z kolorowego, elastycznego materiału są po prostu okropne. Kropka. I w takich gaciach w USA na plażę się nie chodzi. Kolejna kropka.
-Odwiedził mnie raz kolega z Polski – kontynuował znajomy – tłumaczyłem mu, że tutaj na plażę chodzi się w szortach. Ale on tego nie kumał – wywracał oczami znajomy – to znaczy kumał, ale obstawach przy tych swoich majtkach plażowych.
-Gdybyś miał też takie gacie – zwrócił się do Pana X znajomy – to bym nie poszedł z tobą na basen – rzekł, dając do zrozumienia, że czułby się niekomfortowo mając w swoim otoczeniu kogoś, kto założył elastyczne, uwydatniające wszystkie walory gaciory, które w USA wywołują uśmieszek na twarzy.
Dlatego dziś napiszę Ci o pewnych zasadach, które obowiązują na amerykańskich plażach, kąpieliskach i basenach z podziałem na : on, ona i ono czyli mężczyzna, kobieta, dziecko. Zatem do dzieła.
Amerykańska moda plażowa. Co musi wiedzieć mężczyzna
Elastyczne, męskie kąpielówki, które wyglądają jak majtki są bardzo popularne w polskich kurortach. A przynajmniej ja mam taki obraz przed oczami, gdy pomyślę o hasaniu nad Bałtykiem. Nie mówię, że każdy facet zakłada takie, ale przyznaj szczerze, nie będzie to dla Ciebie problem żeby spojrzeć na polskiej plaży w lewo, w prawo i rzec : tam, tam i tam stoi, leży lub pręży się gość w takich właśnie gaciorach.
W USA mężczyźni w majtkach na plażę nie chodzą. Jeśli spotka się kogoś w czymś takim nad oceanem czy basenem, od razu wiadomo, że to cudzoziemiec.
Tak więc drogi kolego, ja z czystej sympatii Ci radzę : jeśli kiedyś wybierzesz się do USA i w planach będziesz mieć plażowanie, to majteczki zostaw w Polsce.
Chcesz wyglądać jak miejscowy na amerykańskiej plaży?
1. Załóż szorty plażowe. Plażowe a nie do ćwiczeń. I błagam, niech nie będą tak luźne jak sukienka, że po wyjściu z wody prawie wylądują Ci na wysokości kolan od ociekającej wody. Musisz znaleźć balans. A Ty mi zaraz powiesz : Będę miał nogi opalone do połowy! A ja Ci powiem : A komu to będzie przeszkadzać? Jej? W życiu! Proktologowi? No coś Ty, proktolog będzie miało to… chciałam napisać gdzie, ale w kontekście czym zajmuje się ten specjalista, to nie uchodzi.
2. Kup sobie japonki. Serio. Amerykanie kochają klapki japonki. Uwielbienie klapek jest tak duże, iż niektórzy wyskakują w nich nawet w grudniu do sklepu w połączeniu z zimową kurtką (serio).
3. Zapomnij o skarpetach jeśli zamierzasz założyć sandały. ZAPOMNIJ. Mówię poważnie. Skarpety do sandałów to zbrodnia.
4. Nie wkładaj rzeczy potrzebnych na plażę do reklamówki, czyli nie idź na plażę z reklamówką. Nawet jeśli masz fajną reklamówkę ze sklepu wolnocłowego, bo kupiłeś sobie ze dwie buteleczki na lotnisku, to po przyjeździe na miejsce, wywal tę reklamówkę w cholerę.
5. Kup sobie czapkę z daszkiem. Serio. Będziesz wyglądał jak lokals.
6. Ogol klatkę piersiową. Wiem, teraz myślisz, że kompletnie już odlatuję. No ale to Ameryka. A jeśli Ty chcesz wyglądać jak lokals, na dodatek jesteś młody i zależy Ci na spojrzeniach równie młodych dam, to ja Ci mówię, rach ciach, psik psik pianką i jedziesz z karczowaniem lasu. Karczowanie pleców i karku jest oczywiste.
Jeśli rozejrzysz się po amerykańskiej plaży i pomyślisz : hmmm, tym Amerykanom w ogóle nie rosną włosy na klatce piersiowej, to ja Ci powiem : rosną, rosną, tylko oni te klaty sobie golą.
Amerykańska moda plażowa. Co musi wiedzieć kobieta
Ogólnie rzecz biorąc kobieta nie musi wiedzieć aż tyle co mężczyzna, ponieważ w przypadku pań nie ma problemu gaci. Zakładam, iż czasy, kiedy zdarzało się, że niektóre „turystki” opalały się na plaży w zwykłym biustonoszu już dawno minęły. Zauważyłam jednak, że w USA na plaży jest stosunkowo mało kostiumów ze sztywnymi miseczkami i drutami. Nastolatki i młode kobiety wybierają głównie klasyczne bikini, lub sportowe kroje bez push upów, usztywniaczy. Oczywiście, że dojrzałe kobiety, które nie mają smukłych ciał nie paradują w czterech mini trójkącikach czyli dwa trójkąciki na biuście plus dwa poniżej pasa jeden z przodu, drugi z tyłu. Dojrzałe panie wybierają bardziej zabudowane stroje, jednoczęściowe lub dwu, ale zakrywające więcej ciała.
Aha, jeśli jesteś wyzwolona i nie lubisz mieć białych plam na biuście, czyli preferujesz opalanie się topless to w USA uważaj. Możesz zostać nawet aresztowana. Opalanie się topless na większości plaż w Stanach Zjednoczonych jest zakazane.
Niedawno, będąc w Daytona Beach na Florydzie zamieściłam na Instagramie moje zdjęcie i zażartowałam : „Każdy ma taki tron, na jaki sobie zasłużył”. To na czym siedzę, to miejsce dla ratownika, który z góry ma lepszy widok na ludzi będących w wodzie. Jak widzisz, platforma jest na kółkach, dzięki czemu ratownik może ją przesunąć w momencie przypływu czy odpływu.
Jedna z czytelniczek bloga, która obserwuje mnie również na Instagramie zażartowała wówczas : No Liduś nie pogadasz. A jest chociaż na co popatrzeć z tego tronu? Jacyś fajni podwładni? A ja jej odpowiedziałam : Na oglądanie ciach, to trzeba do Miami, tam to dopiero prawdziwy przegląd wyrobów cukierniczych;)
Musisz bowiem wiedzieć moja droga (i mój drogi też), że w Miami a dokładnie w South Beach czyli na amerykańskiej riwierze chodzą takie ciała, że mózg paruje. Same mięśnie, zero tłuszczu, jędrna, pięknie opalona skóra, wszystko wprost z katalogu bez potrzeby używania photoshopa. W Kalifornii w rejonie Los Angeles też takie chodzą, ale nie widziałam aż tyle, ponieważ w Kalifornii zawsze bywam w marcu, a wówczas mimo ładnej pogody, nie jest to jeszcze sezon na masowe plażowanie.
Amerykańska moda plażowa. Dziecko
Jeśli jesteś dorosłą osobą, to niewykluczone, że masz w swoim archiwum zdjęcie z dzieciństwa, które zrobiono Ci na plaży, i na którym stoisz jak Cię Bóg stworzył. Być może masz takie zdjęcia własnych dzieci, które ganiały po plaży na golasa. Bardzo możliwe, że w ostatnim sezonie rzucił Ci się w oczy jakiś maluch nad polskim morzem, który hasał bez majtek. W USA tego nie zobaczysz. W Ameryce nawet niemowlęta mają kostiumy plażowe. W przypadku malutkich dzieci są to najczęściej specjalne, chroniące przed słońcem stroje z filtrami. Potem, gdy dzieci chodzą już samodzielnie dziewczynki mają kostiumy składające się z majtek i zabudowanej góry zakrywającej sutki (i chroniącej ciało przed słońcem). Chłopcom ubiera się komplety : szorty (tak, tak od małego, żadne plażowe majtki) oraz koszulki z filtrem również chroniące przed słońcem.
No i na koniec jeszcze jedna rzecz. Parawan. Napiszę krótko. Zapomnij 🙂
No i co Ty na to? Daj znać, tutaj na blogu, na Facebooku czy na Instagramie.
W tekście wspominałam o moich wyjazdach na Florydę i do Kalifornii. Jeśli masz ochotę przeczytać o wycieczkach jakie odbyłam przy okazji to rzuć okiem na te wpisy :
Golenie torsu? Przecież to zbrodnia dla męskości. Uwielbiam owłosione męskie klaty, ok jeśli zarost się rozbuchał i włazi na ramiona i plecy to ok, można okiełznać. Ale cudowne torsy????? Never.
Wygolony na klacie „picuś” w japonkach – to jest Wasz ideał mężczyzny? Może jeszcze do kosmetyczki pójść przed wyjściem na plażę? Rozumiem że reklamówka, parawan, skarpetki do sandałów mogą być obciachowe, ale jak do tej pory nie zwróciłem uwagi na to czy ktoś jest w kąpielówkach do pływania czy w szortach. Skoro w sklepach sportowych można kupić takie kąpielówki to chyba nie jest obciachem noszenie ich na plaży. Nie wszystko trzeba bezrozumnie kopiować od Amerykanów.
Niezwykle prymitywny tekst.
Widzę, że same pruderyjne kobiety się tu dobrały, dużo komentarzy, ale te same osoby komentują po kilka razy, wiec jest Was mało, na szczęście większość Polek lubi popatrzeć na nas facetów i to się tyczy wszystkich części ciała łącznie z kroczem czy jego zarysem, tak samo jak my faceci lubimy popatrzeć na kobiety, wszyscy są wzrokowcami, tak więc pare przestarzałych, nudnych kobiet nie przesadzi o modzie na gacie na plaży, na szczęście. Brawo gorące Polki, które nie udają wstydliwych i nie ubierają nas jak do zakonu.
Kobiety nie są wzrokowcami. Widok odciskających się pod materiałem męskich klejnotów i odciskających się w bokserkach pośladków budzi u nas jedynie dyskomfort, niesmak i zażenowanie.
Genialne zasady, przenieśmy je do Polski. Generalnie przyznam, ze zauważyłam w wielu krajach, że gacie kąpielowe są domena Polaków, Czechów i Rosjan. Nie wiem z czego to wynika, ale zazwyczaj gdy lądujemy w nowym miejscu i wybieramy się na plażę, wordzac gacio-chlopa śmiejemy się ” Że Nasi już tu są” ??
Bardzo mi się podoba gacio-chłop :):):)
Nie ma to jak zakompleksiony seksulanie Amerykanin. Dlaczego Polak jeszcze zawsze glupi i uwaza, ze wszystko co obce to lepsze, bo zachodnie, bo z bogatszego kraju? Amerykanie nosza szorty, bo sa zakompleksieni, bo tam protestancka religia miala sie bardzo dobrze to jedno, a drugie wiele Amrekanow jest obrzezanych, tak wiec, zeby uniknac tarcia materialu o obnazony zoladz nosza szorty i bokserki. Gacie to raczej nosza nieobrzezani. Czy my Polacy tez jestesmy obrzezani? Nie, wiec po co ta moda???
Bo w gaciach się nie pływa tylko w pruderyjnych amerykańskich szortach. Proponuję Panie zakonnice jeszcze założyć sukmany wtedy zarys meskiego krocza juz na pewno nie będzie raźił żadnej lesbijko-baby. Jak czytam takie teksty to się śmieję „Ze Nasze już się przerobiły na Amerykanki”.
Moj maz-Amerykanin prawie zawalu serca dostal, jak zobaczyl na karaibskim rejsie Hiszpana w gaciach. A corka od malego w stroju kapielowym nawet w basenie przy domu. Po 18 latach juz byloby mi trudno przyzwyczaic sie do europejskich plaz…
Gdyby zobaczył jakiegoś kolesia w stringach, to byłaby reanimacja na plaży 😉
Jeszcze powinien szybko zakryc oczy i uciekac, bo to straszne zobaczyc drugie meskie cialo. Pani maz pewno powinien po ciemku sie przebierac. Wszyscy Amerykanie powinni tak zrobic. Wstydzcie sie Amerykanie. Boze, co za zasciankowosc amerykanska.
Nienawidze takich gaci, na szczescie moj narzeczony nosi szorty na plazy i nie ma awantur. Topless sie nie opalam, chociaz we Francji co druga pani lezy bez stanika na plazy i sie w ogole nie krepuja. Dzieci na golasa mnie krepuja, juz jako dziecko nosilam kapielowki i podoba mi sie amerykanskie podejscie do tej kwestii 🙂 Swietny wpis!
Jak ja nie cierpię facetów w takich gaciach na plaży, jak mi się to z wiochą kojarzy brrrrr. I niech ten chłopak będzie najbardziej przystojny, wysportowany z obłędna figurą toniestety z miejsca traci przez gacie… Ostatnio mój brat wysłał mi zdjęcie z wakacji na Krecie właśnie w takich gaciach, to jak stałąm zadzwoniłam do niego i kazałam mu kupić w biegu szorty 😉
Dobry wpis Lidio 🙂
A sama co nosisz? Proponuje plaszcz przeciwdeszczowy, no chyba, ze jestes wysportowana, masz ladna figure i w ogole. Ja bym Ci kazal kupic taki plaszcz i juz.
Zapragnęłam właśnie znaleźć się na amaerykańskiej plaży jeszcze bardziej 😉 Wspaniałe zasady, jestem za 🙂
Nie ukrywam, że też jestem zwolenniczką szortów i nie dlatego, że teraz jestem w USA. Zawsze bardziej mi się podobały niż klasyczne kąpielówki znane z polskich plaż 😉
No tak, z tych polskich plaz! To niedopuszczalne, te polskie plaze, co polskie to przeciez samo zlo, jak dobrze, ze jest USA i Platforma Obywatelska.
Wspaniale zasady, pewno! A moze Ty tez wolisz kobiety?
Ja w Polsce bym męża w takich gaciach nie wypuściła. ba, on sam by się nie wypuścił…także wiesz…Gdy widzę facetów w takich slipach to mnie…no po prostu nie patrzę na nich, bo nie daję rady 😉
Ja zazwyczaj nie mogę się powstrzymać i patrzę i myślę : OMG :):):)
Po przeczytaniu powyzszego artykulu ja tez juz nie patrze na kobiety w strojach kapielowych, cialo ludzkie zbrzydzilo mi sie, narescie otworzyliscie moje oczy a zarazem pomogliscie je szybko zamykac na widok ludzkiego ciala a szczegolnie tych „polskich gaci plazowych” a fe.