– To był najlepszy widok jaki miałam w życiu w toalecie! – rzekłam.
– Idę sprawdzić w męskim – odparł Pan X wysłuchawszy mojej relacji.
Po chwili wrócił rozgoryczony i prawie wykrzyczał:
– To dyskryminacja, w męskim są tylko betonowe ściany!
Rozmowa toczyła się na 96 piętrze, w jednym z najsłynniejszych drapaczy chmur w Chicago, w Johnie Hancocku. To było w barze, z którego okien (takich od podłogi po sufit) rozpościerał się widok na wbijającą w ziemię panoramę miasta. Niestety, jak to bywa w takich miejscach, nie każdy mógł siedzieć przy oknie. Poza tym, nie wszędzie widać przecież tak samo. Najlepiej- jak się okazało- w damskiej toalecie. Jedna z przeszklonych ścian wychodziła bowiem wprost na najwyższe drapacze chmur Chicago i co zrozumiałe, okupowały ją zachwycone panie (ja też). Wieczorem, kiedy miasto błyszczało dziesiątkami tysięcy świateł, było szczególnie oszałamiająco.
Bar ma to do siebie, że można do niego wjechać windą za darmo. Po kupieniu koktajlu, napoju czy przekąski człowiek rozkoszuje się panoramą Chicago, do czasu aż nie pochłonie tego, o co poprosił (obsługa zaraz pyta co podać jeszcze, więc albo zamawiamy albo spadamy). Bar oczywiście polecam, ale namawiam też do wydania pieniędzy na bilet do obserwatorium Johna Hancocka na 94 piętrze. Stamtąd rozpościera się fantastyczny widok na cztery strony świata i panoramę miasta. Można sobie patrzeć do woli, nikt nie wygania.
Drugą atrakcją tego typu jest jeszcze wyższy drapacz chmur, Willis Tower. Tu obserwatorium znajduje się na 103 piętrze i wabikiem są zewnętrzne, przeszklone balkony, z podłogą wykonaną także ze szkła. Naprawdę człowiek ma lęk czy wejść na taki balkon czy nie. Większość osób stąpa dość niepewnie. W końcu jak się pomyśli, że pod nogami ma się ponad sto pięter i co by było, gdyby to się urwało, to skóra cierpnie…
Chicago to piękne miasto. Nie ma siły, by nie zrobić ładnego zdjęcia.
Willis Tower |
John Hancock |
szklane, zewnętrzne balkony na Willis Tower |
ktoś na szklanym balkonie |
widok ze szklanego balkonu w dół |
widok z Willis Tower, czarny budynek to John Hancock |
widok z Johna Hancocka |
Jezioro Michigan |
John Hancock |
Rewelacjne zdjęcia 🙂
Dziękuję 🙂 Zachęcam do zaglądania na mój Instagram. Publikuję tam mnóstwo zdjęć.
Dziękuję 🙂 Proszę zaglądać na mój Instagram, publikuję tam mnóstwo różnych zdjęć z USA.
Huge " Thank you". Mieszkam w USA od 30 lat i nigdy nie bylam w Chicago. Twoje relacje i opisy sprawiaja ze w maju,2013 tam bede i napewno nie omine baru na 96tym pietrze.
Cheers.
amcapol
Pamiętaj by zabrać do toalety aparat;)
kocham Chicago!!!!! cudna panorama, piekne widoki na downtown, rozmarzyłem sie maxx!!
Fakt, to piękne miasto…
nowa nazwa sears tower chyba niepredko sie przyjmie:)
piekne jest chicagowskie downtown a widoki z "lotu ptaka" super
Rewelacyjne widoki
A to nie jest Sears Tower?
Klik, klik, klik…
Aaa, już wiem, zmienili mu nazwę w 2009 roku!
dokładnie;)