Żelazko czyli Flatiron Building w Nowym Jorku to dla mnie jeden z najpiękniejszych budynków na Manhattanie. Stylowy, szalenie elegancki ale nie pozbawiony wad. Biurowiec oddano do użytku w 1902 roku. Okazało się jednak, że brakuje w nim toalet dla kobiet. →
Podróże po USA
-
-
– Czy nazwisko panu pomaga?
– No tak, zwłaszcza gdy dzwonię do restauracji żeby zarezerwować stolik.
– I co? Jak ludzie reagują, gdy pan się przedstawia?
– No zaraz mówią „O pan Trump!!!” i natychmiast znajduje się dla mnie miejsce. → -
Z daleka było widać, że coś się dzieje. Ludzie stawali na palcach i wyciągali w górę ręce z aparatami.
– Ocho, pewnie znów jakaś gwiazda – rzekł Pan X i sam wyjął swój sprzęt. Jak zwykle poinstruował mnie bym pokazała → -
Kiedy zainteresuje mnie jakaś historia, zapadam się w nią bez reszty. Czytam wszystko co się da. Niestety bywa tak, że zajeżdżam temat jak ulubioną piosenkę, której w pewnym momencie nie mogę już słuchać, bo leciała zbyt wiele razy pod rząd. →
-
Nadszedł maj a wraz z majem w centrum Waszyngtonu, kilka kroków od Białego Domu znów ustawili się farmerzy z sąsiednich stanów, Virginii i Maryland. Może to za duże słowo „ustawili się”. Przyjeżdżają tylko raz w tygodniu, w czwartki. Kiedyś pisałam →
-
Droga była właściwie pusta, czasem przejechał jakiś samochód. Mijaliśmy na przemian pola i lasy oraz niepozorne domy, które czasem przypominały baraki a czasem wiejskie chatki. Nie było ogrodzeń i płotów (jak to w Ameryce) tylko trawniki z równo przystrzyżoną trawą, →
-
Przy dziesiątej próbie pojawiły się szum w głowie i lekko miękkie kolana. No ale skoro skusiliśmy się na wersję FULL, trzeba było walczyć do końca. Zostało jeszcze pięć prób.
-Czujesz truskawki? – zapytał człowiek zza baru wyłożonego płytkami w kolorze → -
10 kwietnia 1912 roku Titanic wyruszył w swój dziewiczy rejs z Southampton do Nowego Jorku. Wszyscy wiemy co było dalej. Przy okazji setnej rocznicy katastrofy w National Geographic Museum w Waszyngtonie przygotowano wystawę, w której historia miesza się z filmem. →
-
Młoda, czarnoskóra kobieta, wystrojona w modne ciuchy dosłownie telepała się z nerwów.
-Widziałaś co ona zrobiła? Widziałaś??!!! – krzyczała do mnie wzburzona (tak naprawdę nie padło słowo „ona” tylko niecenzuralne). Kiwnęłam szybko głową, bo dziewczyna była tak wściekła, że istniała → -
W weekendy i popołudniami jest taki tłum, że nie da się spokojnie spacerować. Przed południem też jest ścisk, bo do Waszyngtonu ściągają autokary wypełnione ludźmi. Moi sąsiedzi mówią, że chodzą o szóstej rano. Sama jestem zbyt leniwa na spacery o →