Pewien dermatolog z Beverly Hills, którego klientelę stanowią przede wszystkim hollywoodzkie gwiazdy, stosuje taką oto sztuczkę. Celebrytom, którym robił coś z twarzą (dla lepszego wyglądu rzecz jasna) bandażuje… nogę. Jest to – jak mówi na łamach amerykańskiego magazynu Allure – →
życie w usa
-
-
Doktor Czu (naprawdę nazywa się inaczej, ale na potrzeby tej historii taki mu nadam pseudonim) przysłał mi mail. Wiadomość ma grafikę świąteczną ale życzeń nie ma. Doktor Czu napisał, że on i jego zespół (wymienił imiona załogi) z przyjemnością zaopiekuje →
-
-Zapomniałem, że w tej kwestii zachowujesz się jak typowy Polak – rzekł ojciec Amerykanin do swojej sześcioletniej córki, pół Polki, pół Amerykanki. Siedzieliśmy przy stole, to była pora późnego lunchu. Dziewczynka poprosiła o coś do picia. Ojciec otworzył lodówkę i →
-
Po imprezach z okazji Halloween wszyscy poszli dziś do pracy, nie na cmentarz. Tu nie obchodzi się Wszystkich Świętych. To nie znaczy, że nie pamięta się o ludziach, którzy odeszli. Pamięta. Ale na własną rękę, bez wspólnej daty w kalendarzu →
-
Pobyt w Ameryce może spowodować że :
a). człowiek zaczyna mówić do obcych ludzi ”How are you” i życzyć obcym ludziom miłego dnia
b). zamiast powiedzieć „Pojedziemy do miasta samochodem, mimo, że na autostradzie jest korek” mówi „Pojedziemy do city → -
Trzeba zrobić dziurę w stole – rzekł ostatnio Pan X i udał się do kuchni. Normalnie, pobiegłabym sprawdzić czy nie poszedł po piłę mechaniczną i czy nie zacznie rozpruwać mebli, ale w tym przypadku nie było żadnego ryzyka. Robienie dziury →
-
Muzyka country kojarzyła mi się zwykle z czymś przaśnym, żeby nie powiedzieć obciachowym. Śmieszyła mnie nawet ta cała estetyka i otoczka w postaci dżinsu, kowbojskich kapeluszy, frędzli i kraciastych koszul. Nie przemawiały do mnie specjalnie te swojskie klimaty i pewnie →
-
Zawsze wydawało mi się, że napiwek to gratyfikacja dla kelnera czy kelnerki za miłą obsługę, uśmiech i podanie dobrego jedzenia. Ale przede wszystkim wydawało mi się, że napiwek jest DOBROWOLNY a nie obowiązkowy. Jestem jak najbardziej za, uważam nawet, że →