W amerykańskiej polityce wszystkie chwyty są dozwolone a brak ciszy wyborczej sprawia, iż w ostatnich kilkudziesięciu godzinach może zmienić się wszystko – mówi gość dzisiejszego odcinka.
To odcinek nr 65, do którego zaprosiłam mecenasa Sławomira Palttę, prawnika z Nowego Jorku, który również ma za sobą start w wyborach do senatu stanowego i który na własnej skórze odczuł co to znaczy brak ciszy wyborczej i bomba rzucona tuż przed głosowaniem.